Tym razem coś zupełnie dla przyjemności i poćwiczenia
i popoznawania nowych technik babrania się w tym w czym lubię.
Przez ten rok poeguję sobie o sobie w wersji kolażowej.
W każdy drugi poniedziałek miesiąca pokazuję co z tego wyszło.
I nie tylko ja, bo do projektu przystępują bardzo zdolne istoty; o tu przy kawie i nożyczkach:)
Co dla mnie dziwne - zaczynamy od okładki:
Przód:
Tył:
Boczek:
Środek:
Cała okładka:
Dziękuję i zapraszam:)