środa, 30 maja 2012

Dla Maksymiliana

Prezent dla małego, całkiem nowego człowieka. 
Ochrzczony w ostatnia niedzielę Maksymilian otrzymał takie coś:

Pudełeczko (hmm, powtarzam się?):



A w pudełeczku:


Ramka z patronem (bardzo aktywnym) świętym Maksymilianem:






wtorek, 29 maja 2012

Dzień Matki 2011

To przy okazji wrzucam laurki z roku poprzedniego. 



Dzień Matki

Na Dzień Matki co?
Każde dziecko wie:
LAURKA!!!
Tak też jak co roku, po raz... Hmmm... Któryś tam.
Jest, to znaczy są, bo po latach matki są dwie:)


Wszystkim mamom życzę przede wszystkim MIŁOŚCI, 
a reszta sama przyjdzie:)

niedziela, 27 maja 2012

Na bogato

Takie było hasło do poniższej kartki. Krem i złoto. Ok. Da się zrobić.
Ostatnio przypalanie organzowych tasiemek to mój chleb powszedni. 


Kartka zamówiona przez pewien pracowniczy zespół, 
którego około 60 dusz chciałoby się podpisać pod życzeniami dla Młodej Pary, 
by ułatwić owy proceder, zainstalowałam wewnątrz zeszycik na życzenia.



Zapomniałam, że sezon ślubny nigdy się nie kończy...........................

czwartek, 24 maja 2012

Romantycznie

Kartka dla tej samej pary co poprzednio. Ale tym razem w wersji romantycznej. 
Kwiatki kręcone dłuuugo były dla mnie zagadką, 
aż w końcu taki jeden młody człowiek (chyba Kuba) 
wyjaśnił mi o co chodzi:) No i oto pierwsze efekty:





środa, 23 maja 2012

jeszcze trochę...

Kartka znów, bo  to maj, a więc komunie i śluby w mnogości 
i dziś pokazuje jedną z tych ślubnych. 
Majowa, kolorowa z życzeniami szczęśliwego życia rodzinnego dla Młodych:)



w środku:


Tak, dziurkacz brzegowy;]

wtorek, 22 maja 2012

#3 in blue

Dziś, kończąc poprzedni wątek, wersja niebieska z bliźniaków:

















Wydaje mi się, że to już chyba koniec z pierwszokomunijnym klimatem w tym roku.

Już mnie się pomysły nieprzemyślane wysypują z czachy 
- trzeba coś zdziałać w tym kierunku...



niedziela, 20 maja 2012

PPKŚ #2 i 3

A to to już istny szok. Kolorystyka myślałabym - nie do przebrnięcia. 
A jednak. Pełen odlot:0 Sama jeszcze jestem oniemiała. Takie słodkości. 
A to dla plastycznej miłośniczki kotów i Aniołów (niebieski)
i muzycznie utalentowanej miłośniczki pająków (różowy). 
Dwie wersje bliźniaczych albumów.

I jak poprzedni jest pudełeczko:

a w pudełeczku:


 i tak dalej: 

















Ten post stał się niemożliwie dluuugi 
więc wersję niebieską zaprezentuję w następnym:)

czwartek, 17 maja 2012

PPKŚ #1

Tytuł wskazuje, że będzie więcej. Tak, będzie. 

W grudniu pewna pani poprosiła o komunijne księgi gości. 
Komunijne. Ba, tyle czasu, a pewnie. 
Pomimo, że było to dla mnie wyzwanie szczególne, bo: nigdy nie robiłam księgo gości, 
nigdy też nie robiłam nic w temacie komunijnych pamiątek. 
Poza tym to był mój pierwszy raz z bindownicą (pomijając fakt, że jej jeszcze nie miałam). 
No, to było na początek. Potem były: prezenty na gwiazdkę, prezenty dla styczniowych 
i lutowych jubilatek, chwila dla jasełek, kilka pomniejszych robótek typu 
bale karnawałowe dzieci itp., no... Zrobił się luty. 
Ok, zaczęłam. Zanim wczułam się w klimat dostałam informację, że 
seria ślubna, którą obiecałam znajomej, przenosi się z czerwca na kwiecień (!) 
No super! Do tego inne mniejsze obiecanki i ... I tu zaczęła się gonitwa, efekt? 
Oczywisty: wszystko na ostatnia chwilę. Ja to chyba mam we krwi.

Pierwsza gotowa księga, dla miłośnika motocykli:

W pudełeczku...

 ...jest książeczka...

...a w książeczce:






 W tych kołach jest miejsce na fotkę

...a pod kwadratami kryją się zeszyciki na wpisy:

Mam nadzieje, że się spodobało. Szczególnie Oskarowi:)