piątek, 2 sierpnia 2013

turkusowy ślub

O dawno ślubnej nie było...(ironicznie oczywiście)
Ale, potrzeba była, to i kartka się zrobiła.
Na zdrowie:)




???

Ostatnio wszelkie prace czynię w pośpiechu i jest ich sporo. 
Wczoraj spojrzałam na mój roboczy stół z dystansu... 
Bardzo mnie widok zastany rozbawił. 


 Oto właśnie w takich warunkach powstają kartki uporządkowane, grzeczne i ascetyczne również...
Taki stan rzeczy w całej pracowni, obawiam się, nie jest rzadkością. 


Wiem, wiem, z artystycznym nieładem to już nie ma wiele wspólnego, 
a czas kiedy wiedziałam gdzie co jest, dawno odszedł w niebyt...

Posprzątać???
...