poniedziałek, 29 grudnia 2014

Dla...

...fajnej babeczki, chłopa nie znam, ale pewnie też fajny, 
bo ponoć wszystkie Ryśki to fajne chłopaki;)




niedziela, 28 grudnia 2014

sobota, 27 grudnia 2014

A co z prezentami?

Miłość można wyrazić na sposobów wiele. Jednym z nich jest obdarowanie kochanej osoby. 
Jestem egoistką okropną dlatego muszę często sobie przypominać o tym, 
że ta osoba, którą kocham może widzieć w moich postawach 
coś zupełnie innego niż bym chciała. 
I tu przychodzi z pomocą wielki święty, który mówi o dzieleniu. 
Ale to dzielenie nie dzieli, ale... Pomnaża!
Wiecie już kto to?
Tak, właśnie: święty Mikołaj!
On to zainspirował poniższe wytwory, któreśmy wraz z dziećmi powyrabiali:)


 Podkładeczki pod kubeczki:


I puszeczki na kredeczki:


A do tego po pierniku. Lukrowanym:)


czwartek, 25 grudnia 2014

Szopa!


W niej narodził się nasz Król.
I przychodzi do każdego, by ratować.
Z okazji świąt Jego narodzenia życzę wszystkim wam 
wyzwolenia.



wtorek, 25 listopada 2014

AFRYKA



Późna jesień, zimne wiatry, dni krótkie, ponure, zamglone. Wilgoć, pierwsze przymrozki...........
Szarrro, burrrro...
Co my na to?
My???
Jedziemy do Afryki!!!
Kto jedzie z nami?



Dodam jeszcze, że maski zrobiliśmy z masy papierowej.
Gdy w wielkim garze matka gotowała gazety
niektóre żarłoki z wielkim niepokojem zaglądały, wąchały, podpytywały,
aż w pewnym momencie oświadczyły, że żadnej zupy gazetowej jeść nie będą.
Ale gdy masa była już gotowa, bardzo się ucieszyły z ugotowanego efektu
i z zapałem zabrały się za murzyńskie rękodzieło.
O tak:





W podróż do Afryki pomogły nam się udać:
filmiki z you tube (za nic nie znajdę żeby zalinkować),
mapa Afryki wikipedia
fotka Dogonów z wolnemedia.net
surykatki z tapetus.pl
kobieta ludu Himba z travelartzeitgeist.ch
Masajowie z kronikiegipskie.blogspot.com

A cały ten upał w listopadzie przez Dziecko na Warsztat.
Zapraszam też do innych podróżników:



środa, 12 listopada 2014

Święto Niepodległości



W odpowiedzi na propozycję Dziecka na Warsztat, poczynię próbę zreportażowania 
naszych obchodów Dnia Niepodległości.
 Jednocześnie będzie to rozwinięcie warsztatu polskiego 
ze względu na głównego bohatera tegoż święta. 
Zapraszam:)

czwartek, 30 października 2014

Kollorrry

Bliźniacze kartki urodzinowe dla lubiących podróże czterdziestolatków:)










poniedziałek, 27 października 2014

Dlaczego mówimy po polsku

Kto Ty jesteś?
POLAK MAŁY!!! Chór mi zgodnie odpowiada.
Pierwsze słowa drugich warsztatów

Osobę, którą poznawaliśmy chór wybrał sobie sam. 
Matka lubi inicjatywę dzieci to dała im wybór. Było to przy śniadaniu gdy nikogo nie brakowało.
Chmmm.... Mmmm... Mlask...Mniammmm... Kogo by tu??? Chmmm...
Wybrać łatwo nie było, ale w końcu... Jest! Eureka! Idol starszej córy! Kto???


MARSZAŁEK JÓZEF PIŁSUDSKI!!!

O tak, sprawa dla mateczki nie była prosta. 
Mateczka bowiem choć kocha swój kraj i wie kto to Piłsudski to... 
Wstyd się przyznać, ale z historii to straszną ignorancją się wykazuje. A tu coś takiego!
 Ale co? Mateczka wiedziała za co się brała.
 I wiedziała, że warsztaty to nauka w dużej mierze dla niej samej. Nie wiem? To się dowiem!
W ciągu trzech tygodni internet, biblioteka, domowe zasoby mapowe furczały i...
Matka zafascynowana postacią i gotowa pochłaniać dalej lektury marszałkowe, 
ojciec dumny z wykładu danego kilkuletnim studentom
(tylko jeden i pół studenta opuściło salę wykładową podczas przemówienia),
 studenci... Bogatsi o wiedzę na temat swojego kraju i świadomość niepodległości. 
Tak, o to chodziło, by w tej zinfantylizowanej, chaotycznej kulturze dostrzec to co jest bardzo ważne: WOLNOŚĆ.

A było tak:


Zapraszam na inne blogi gdzie naprawdę fajno się dzieje:))


piątek, 17 października 2014

Jabłko z robalem




Co robię w desperacji przy zbuntowanym przedszkolaku.


Do zobaczenia:)

środa, 15 października 2014

Święta Teresa Wielka

Dziś imieniny babci Tereni. 
Na szczęście Teresy obchodzone jest trzy razy w tym miesiącu
 i tym sposobem szanse na wyrobienie się z upominkiem rosną.
 Tym razem padło na wspomnienie świętej Teresy z Avila.

 Dzieci ochoczo zabrały się do tworzenia prezentu.
A upominek powstawał tak:




czwartek, 2 października 2014

Cudem...

...jakimś zrobiony album.
Ale powoli czas wracać...
Ano!















wtorek, 30 września 2014

poniedziałek, 29 września 2014

Śladami gorzowskich smoków



Zapraszam was w podróż. W podróż w czasie i przestrzeni. 
Pierwszy warsztat odbył się w weekend i był bardzo ekscytujący.
Zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych...
Mateczka koniecznie chce się przenieść w czasie do średniowiecznego Gorzowa. Ech... 
To nie po raz pierwszy.
Ojciec i wuj zarazem, ma za sobą skomponowanie, napisanie i wyśpiewanie publiczne 
legendy dziejącej się w mieście, w którym bardzo nie chciał mieszkać.
A dzieci... Wiadomości o swoim mieście troszkę im przybyło, 
szukanie skarbu to chyba zawsze jest fajne,
było poruszenie wyobraźni,
prac ręcznych oczywiście nie mogło zabraknąć, odwagą happeningową też musiały się wykazać,
była historia i teraźniejszość,
 ale moim sekretnym zamiarem było zaszczepienie choć tycie sympatii do swego regionu.
A żeby coś polubić, a może i pokochać to trzeba to poznać .


Zapraszamy:


Tyle u nas.
Zapraszam do odwiedzania innych blogów bawiących się w warsztatowe podróże.





*obrazek grającego margrabiego wynaleziony w sieci i oczywiście nie wiem skąd dokładnie.