O jaaa! Ale super praca!!! Bardzo, bardzo mi się podoba. W tych kolorach jest energia! I świetne zdjęcie dłoni, oczywiście jestem bardzo ciekawa, co i czym zmalowałaś. Pierwsza myśl - farby. Druga - suche pastele. Ale zobaczyłam w tle chodnik, więc pewnie kreda?:)
świetny wpis, uwielbiam te wszystkie detale :) czy fakt, że moim pierwszym skojarzeniem z czerwoną ręką wcale nie były farby świadczy już o zboczeniu zawodowym? ;)
Ano, wykluczyć tego nie można, choć ja, kształcona w odmiennym kierunku również miałam inne skojarzenie (pomimo, że wiedziałam czym ubabrałam swe ręce)
O jaaa! Ale super praca!!! Bardzo, bardzo mi się podoba. W tych kolorach jest energia! I świetne zdjęcie dłoni, oczywiście jestem bardzo ciekawa, co i czym zmalowałaś. Pierwsza myśl - farby. Druga - suche pastele. Ale zobaczyłam w tle chodnik, więc pewnie kreda?:)
OdpowiedzUsuńto były zmalowane notesy na Cynkowych warsztatach:)
Usuńjak zawsze u Ciebie, zachwycające kolory
OdpowiedzUsuń...i to zardzewiałe coś - genialny dodatek
świetny wpis, uwielbiam te wszystkie detale :) czy fakt, że moim pierwszym skojarzeniem z czerwoną ręką wcale nie były farby świadczy już o zboczeniu zawodowym? ;)
OdpowiedzUsuńAno, wykluczyć tego nie można, choć ja, kształcona w odmiennym kierunku również miałam inne skojarzenie (pomimo, że wiedziałam czym ubabrałam swe ręce)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Całość idealnie do siebie pasuje. Zaintrygowała mnie czerwona ręka :)
OdpowiedzUsuń