poniedziałek, 24 grudnia 2012

"prostujcie ścieżki"



...swojego życia. Tak to niegdyś wołał do ludzi Jan Chrzciciel. I nadal wołanie to trwa... 
Ale jak je usłyszeć w takim hałasie tego świata?
 O to się nie martw, bo właśnie przychodzi ten, który może sprawić, że usłyszysz, zobaczysz, poczujesz 
to co najważniejsze, sprawić, że POKOCHASZ. 

I tego wam życzę byście otrzymali od tego, który w szopie urodzony, na krzyżu stracony, a wszechmocny.
Moc w słabości się doskonali.

Radosnych świąt kochani:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz