Kartka dla Młodej Pary. Dla tej samej pary, dla której są twory z poprzedniego posta.
Papierek w muszelki tak mi podpasował do klimatu ślubnego.
Potem to już poszło w te zielenie, w które on tam miejscami wpada.
Borderki to już chyba zrobiłam z rozpędu tym moim zdezelowanym dziurkaczem,
coś tam pobrokaciłam żeby taka niby poświata była i oto ona:
Jutro poniedziałek...
Ojej, mogę sobie wyobrażać, że ta brokatowa poświata świetnie wygląda! Na zdjęciach zapowiada się obiecująco :)
OdpowiedzUsuńBędziesz na Warszawskim zlocie? :D Mam nadzieję, ze zajrzysz? :D
ps. captcha u Ciebie jest konieczna? :(
Podoba mi się w jaki sposób ułożyłaś i dobrałaś kwiatuszki-pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuń