Z uwagi na to, że dwie moje młodsze pociechy
nie potrafią jeszcze samodzielnie wykonać laurki, postanowiłam im pomóc.
Inspiracją kwiatkowych laurek było wyzwanie na SP
( niestety zapomniałam o jednym szczególe i nie zmieściłam się w kryteriach).
Ale karteczki powstały i tak oto w styczniu zrobiło się wiosennie.
Cha, i to wcale nie jest dalekie od rzeczywistości - na moim osiedlu kwitną nagietki.
Prezentuję więc laurki wraz z serdecznymi życzeniami dla wszystkich babć.
I wspomniane już nagietki:
Świetny pomysł z tymi tulipanami ;) Nie obrazisz się, jak lekko podpatrzę? ;)
OdpowiedzUsuń